Na nowe auto z salonu samochodowego mogą sobie pozwolić jedynie nieliczni, którzy dorobili się bardzo pokaźnych majątków. Przeciętny człowiek zarabiający w gruncie rzeczy mało zwracając uwagę na koszty życia decyduje się na pojazd używany i w tym celu przegląda zwykle ogłoszenia lokalne. Poszukując natomiast wymarzonego wozu trzeba zwracać uwagę na bezdyskusyjne pułapki, które czyhają na poszukujących szczególnie kiedy samochód pochodzi od chłopcy i dziewczęta zajmującej się ichniejszym sprzedażą codziennymi. 1-szy element to lakier. Wprawdzie ogłoszenie może zawierać informacje, że auto jest bezwypadkowe i być może laik w to uwierzy, ale warto zaopatrzyć się w miernik lakieru, który potwierdzi albo podważy słowa sprzedającego. Za sprawą miernika można w łatwy sposób sprawdzić grubość lakieru. Jeżeli ta będzie zbyt duża to jest to znak, że auto jest powypadkowe. Kolejna sprawa, na którą trzeba zwracać uwagę jest przebieg. Jeżeli już wnętrze pojazdu będzie zniszczone i wytarte a przebieg bardzo niski to może być znak, że wynik jest nieprawidłowy. Żadne darmowe ogłoszenia nie muszą zawierać prawdy, ale stan faktyczny auta można sprawdzić samemu. Jeżeli na silniku znajdują się zacieki sugerujące wyciek oleju to należy się zastanowić nad zakupem. Usterka może dotyczyć albo niegroźnej odmy albo np misy olejowej, której koszt naprawy jest znacznie wysoki. Przeglądając bezpłatne ogłoszenia nie warto dawać się zmanipulować. Do każdego samochody można zamówić historię serwisową, która w razie potrzeby rozwieje wszelkie uwagi.
Zobacz też: darmowe ogłoszenia.
